NIEBIESKA KARTA, ZESPOŁY INTERDYSCYPLINARNE A OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH

Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy nałożyła na gminy obowiązek tworzenia zespołów interdyscyplinarnych. Ustawodawca wskazał, że pomoc rodzinie (w ramach zespołu interdyscyplinarnego lub grupy roboczej) powinna mieć wymiar interdyscyplinarny, kompleksowy, uwzględniający potrzeby wszystkich członków rodziny, w której dochodzi do przemocy. W październiku 2011r weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie procedury „Niebieskie Karty” i wzorów formularzy „Niebieska Karta”, które precyzuje zadania służb w ramach ww. procedury oraz wskazuje reguły funkcjonowania zespołów interdyscyplinarnych i grup roboczych.

Rozporządzenie ustanowiło formalną procedurę, ale ustawodawca pominął kwestie związane z udostępnianiem dokumentacji, podmiotom zainteresowanym w sprawie.

W ramach realizacji procedury, często gromadzone są  dane związane osobą, która doświadcza przemocy w rodzinie, bądź świadkiem którego zawiadomienie stanowiło impuls do podjęcia próby ochrony osoby krzywdzonej.

To oznacza, iż pełny i nieograniczony wgląd każdego zainteresowanego, związany jest z niebezpieczeństwem ujawnienia miejsca pobytu osoby krzywdzonej, bądź ujawnienia  danych osobowych świadka.    Czy Zespół Interdyscyplinarny powinien udostępniać każdej stronie sporu dokumentację? Czy y osoby uwikłane w przemoc mają prawo do wglądu w akta oraz czynienia z niej odpisów? Na odpowiedź należy w zasadzie odpowiedzieć przecząco.

Aktualnie obowiązujące przepisy, oraz kształtujące się orzecznictwo sądowe, zmierzają do całkowitego ograniczenia dostępu do akt  osobom, których dotyczy realizacja procedury „Niebieskie Karty”.

W pierwszej kolejności wskazać należy na przepisy ustawy o ochronie danych osobowych, a w szczególności na postanowienia art.  32 ustawy o ochronie danych osobowych, zgodnie z którym to przepisem,  każdej osobie przysługuje prawo kontroli przetwarzania danych, które jej dotyczą, w tym prawo między innymi do:

  • Informacji czy zbiór istnieje,  oraz ustalenia administratora danych;
  • Informacji o celu przetwarzania danych osobowych;
  • Informacji od kiedy przetwarza się dane osobowe oraz podania w powszechnie zrozumiałej formie treści tych danych;
  • Uzyskania informacji o źródle, z którego pochodzą dane osobowe;
  • Żądania uzupełnienia, uaktualnienia bądź sprostowania danych osobowych.
  • Wniesienia pisemnego żądania zaprzestania przetwarzania danych osobowych;
  • Wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowyc

Analizując treść powyżej przedstawionych uprawnień, jak również pozostałe zawarte w ustawie o ochronie danych osobowych przepisy, można kategorycznie stwierdzić, że ustawa o ochronie danych osobowych po pierwsze daje uprawnienie członkom Zespołu Interdyscyplinarnego do ich przetwarzania, po drugie nie uprawnia do wglądu do akt gromadzonej przez Zespół Interdyscyplinarny dokumentacji.

Z przepisów tych można wywieść jedynie obowiązek rzetelności i staranności, której Zespół Interdyscyplinarny musi dopełnić przy przetwarzaniu danych osobowych (w tym w zakresie ich prawidłowego zabezpieczenia oraz zgodnego z prawem udostępniania), oraz uprawnienie każdego zainteresowanego do pozyskania informacji, jakie dane osobowe są przetwarzane.

Uprawnienia do informacji o zakresie przedmiotowym przetwarzanych danych osobowych, nie można jednak zrównać z prawem do wglądu w akta prowadzonego postępowania, a tym bardziej z prawem do czynienia z nich odpisów (w tym uwierzytelnionych odpisów).

W ostateczności więc, odpowiedź na wniosek zainteresowanego, oparty o art. 32 ustawy o ochronie danych osobowych, powinna przybrać postać pisemnej informacji o zakresie i sposobie przetwarzania danych osobowych. Uprawnienia tego nie należy mylić z prawem do czynienia kserokopii, odpisów bądź wglądu w akta postępowania.

Dostęp do informacji a niebieska karta

Kolejną ustawą traktującą o możliwości pozyskania od Zespołu Interdyscyplinarnego informacji o jego działalności, jest ustawa o dostępie do informacji publicznej. Ustawa ta w bardzo szerokim zakresie przyznaje obywatelom prawo do pozyskania informacji o wszelkiej, publicznej działalności organów administracji publicznej.

O możliwości dostępu do informacji publicznej po pierwsze przesądza publiczny charakter tego rodzaju informacji, jak również fakt, że instytucje samorządowe w całości finansowane są z danin publicznych, czyli naszych podatków.

W tym miejscu wskazać należy na bogate orzecznictwo sądów administracyjnych, które potwierdza bardzo szerokie rozumienie dostępu do informacji publicznej. W omawianym przypadku, dostęp ten realizowany mógłby być (w oparciu o inne podobne, rozstrzygnięte przez sąd stany faktyczne) poprzez udostępnienie formularza Niebieskiej Karty oraz pozostałej dokumentacji, z wyłączeniem danych osobowych dotyczących osób trzecich (pozostały stron postępowania).

Obowiązek ten, organy administracji publicznej realizują w głównej mierze dzięki możliwości zakreślenia wszystkich widocznych danych osobowych osób trzecich zawartych w dokumencie, bądź poprzez przedstawienie pisemnej informacji na temat danego dokumentu / informacji publicznej (w przypadku, w którym specyfika dokumentu nie pozwala na zakreślenie danych osobowych osób trzecich).

Wydaje się jednak, że ustawa o dostępie do informacji publicznej nie znajdzie zastosowania do procedury „Niebieskie Karty” a to z uwagi na fakt, że do dnia sporządzenia niniejszej publikacji, sądy administracyjne odmawiają gromadzonej przez Zespół Interdyscyplinarny dokumentacji charakteru informacji publicznej.

Co więcej, sądy te odmawiają Zespołowi Interdyscyplinarnemu przymiotu organu administracji publicznej, wskazując że instytucja ta stanowi jedynie element całego systemu przeciwdziałania przemocy w gminie.

Formularze niebieskiej karty, oraz pozostała gromadzona dokumentacja dotycząca przemocy w rodzinie (notatki służbowe, protokoły z posiedzeń, zawiadomienia i inne pisma) nie mają charakteru informacji publicznej, osoba wnioskująca o wgląd w akta postępowania (odpisy z akt postępowania) nie może skorzystać z dobrodziejstwa ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 13 grudnia 2013 r. (sygn. akt: II SA/Go 883/13), gdzie odrzucając skargę, w uzasadnieniu skład orzekający wyjaśnił, że Zespół interdyscyplinarny nie jest organem administracji publicznej, ani w znaczeniu ustrojowym, ani w znaczeniu funkcjonalnym, stąd jego rozstrzygnięcia / decyzje / odpowiedzi na wnioski stron nie podlegają ocenie sądu administracyjnego.

Skarga więc osoby domagającej się wglądu w akta procedury „Niebieskie Karty” , odpowiednio wniosek o wydanie z w/w dokumentacji odpisów dokumentów ,nie może być rozpoznawana przez sąd, co zawsze skutkować musi jej odrzuceniem.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 14 października 2014 r. (sygn. akt: IV SAB/Wr 166/14), zgodnie z którym to dokumentacja gromadzona przez Zespół Interdyscyplinarny nie jest informacją publiczną, stąd nie podlega udostępnianiu na zasadach określonych w ustawie o dostępie do informacji publicznej.

 

Udostępnianie danych związanych z procedurą NK a KPA

Co prawda art.73 par. 1 kodeksu postępowania administracyjnego, mówi, że „strona ma prawo wglądu w akta sprawy, sporządzania z nich notatek, kopii lub odpisów (…)”. Jedną z zasad postępowania administracyjnego jest zasada czynnego udziału strony w postępowaniu, co oznacza, że organ administracji publicznej jest zobowiązany zapewnić stronom możliwość takiego udziału, co wiąże się z m.in. z umożliwieniem stronom zapoznania się ze wszystkimi dokumentami związanymi ze sprawą. Należy jednak z całą stanowczością stwierdzić, że zespół interdyscyplinarny i grupa robocza nie są organami administracji publicznej, a same  „Niebieskie Karty” nie są procedurą postępowania administracyjnego, w związku z tym wydaje się, że ww. przepisy nie mogą mieć zastosowania.

 

Podsumowując: osobom krzywdzonym,  kategorycznie odmawiając prawa wglądu potencjalnym sprawcom przemocy w rodzinie, prawa wglądu oraz czynienia odpisów z akt postępowania gromadzonych na potrzeby procedury „Niebieskie Karty”.

Trzeba jednak pamiętać, że także osoba, która jest oskarżana o stosowanie przemocy w rodzinie, musi dysponować możliwościami obrony swoich praw, którego to uprawnienia bez prawa do wglądu i czynienia odpisów z akt, nie sposób zrealizować.

Stąd, w sytuacji w której osoba oskarżana o stosowanie przemocy w rodzinie wnosi o udostępnienie akt, ewentualnie zgodę na czynienie z nich odpisów, należy zachować ostrożność, z jednej strony zapewniając jej prawo do obszernych wyjaśnień oraz obrony swoich praw, z drugiej zaś, chroniąc szeroko pojęty interes osób doświadczających przemocy w rodzinie.

Ostatecznie, odpowiadając na wniosek osoby podejrzanej o stosowanie przemocy w rodzinie, racjonalnym wydaje się zapewnić wnioskodawcy dostęp do informacji , w zakresie w skazanym w ustawie o ochronie danych osobowych .

 

Bibliografia:

– Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2016 r. poz 966 z późn. zm.),

www.giodo.gov.pl.